piątek, kwietnia 24, 2009

Mega-Panne bei T-Mobile

We wtorek, 21.04.2009 ok. 40 mln użytkowników sieci T-Mobile nie mogło korzystać ze swoich komórek. Poczytajcie, jak pisze o tym niemiecka prasa, czyli konkretnie Stern:

Mega-Panne bei T-Mobile. Stundenlang waren rund 40 Millionen Handy-Kunden nicht erreichbar, weil durch den Ausfall von zwei Zentralcomputern das D1-Netz weitgehend zusammengebrochen war. Am Tag nach dem Blackout hat der Konzern mit der Ursachenforschung begonnen. Bislang ohne rechten Erfolg

Nach dem bundesweiten Ausfall im T-Mobile-Netz wird am Mittwoch fieberhaft nach den Gründen gesucht. Am Dienstag mussten Millionen T-Mobile-Handykunden über Stunden aufs mobile Telefonieren verzichten. Zwei von drei Zentralcomputern waren nach Angaben der Telekom ausgefallen. Wie es zu der massiven Panne bei T-Mobile kommen konnte, blieb aber zunächst unklar. Am Abend wurden die Systeme wieder hochgefahren, was sich dann über Stunden hinzog, um nicht einen erneuten Zusammenbruch auszulösen.

  • Mega-Panne - "die Panne" to awaria. Mega-Panne - mega-awaria :)
  • stundenlang - godzinami. Analogicznie: tagelang, monatelang, jahrelang...
  • der Ausfall - tu: przerwa, przestój, awaria, ale także strata, ubytek, nieodbycie się, wypadanie.
  • weitgehend - daleko, w dużym stopniu
  • zusammengebrochen - załamana (tu: sieć)
  • Blackout - hm.. tu mam pewnie problem z przetłumaczeniem. Chodzi o totalne załamanie, "utratę przytomności"
  • Ursachenforschung - badanie przyczyn
  • bislang - dotychczas
  • bundesweit - w całych Niemczech
  • fieberhaft - gorączkowo
  • Handykunden - klienci sieci komórkowej
  • über Stunden - godzinami (analogicznie do stundenlang). Natomiast "Überstunden" to nadgodziny
  • auf .. verzichten - zrezygnować z czegoś
  • massiv - masywny, ogromny
  • unklar - niejasno
  • die Systeme wurden wieder hochgefahren - serwery zostały znowu postawione. W przeciwieństwie do "hochfahren" jest "runterfahren" - zamknąć komputer, serwer.
  • um nicht einen erneuten Zusammenbruch auszulösen - aby nie wywołać nowego załamania, awarii.
  • auslösen - uruchamiać, wzbudzać (np. uczucie), wywoływać (np. panikę). Der Auslöser - wyzwalacz (np. aparatu fotograficznego), mechanizm włączający

środa, kwietnia 22, 2009

Dostałam miłego maila :)

Dostałam ostatnio bardzo miłego maila. Napisała go Lidia, a w mailu potwierdza się to, co chcę wszystkim zawsze powiedzieć: znajomość języka przydaje się w każdych okolicznościach, niezależnie od wieku, wykształcenia, miejsca zamieszkania itd. Oraz to, że największą motywacją do nauki jest POTRZEBA ZASTOSOWANIA. Chociażby do oglądania TV satelitarnej - w moim przypadku też to kiedyś zadziałało :)

Poczytajcie:

Droga Amanko!

Jestem starą babą, od dawna - bo od 19 lat na emeryturze. Z zawodu nauczycielka (mgr fizyki), więc i emerytura wcześniejsza.

Z językiem niemieckim zetknęlam się na studiach, ale tego nie można nazwać nauką. O, przepraszam, także wczesniej - w czasie okupacji. Podobno jako maleńkie dziecko szprechalam bardzo dobrze i nikt nie poznal, czy jestem Polką czy Niemką. Niestety nic nie pamiętałam, gdyż w domu język ten byl zakazany - po pobycie ojca w obozie koncentracyjnym.

W 1989 roku jedyna córka wyjechała do Berlina na stałe. Po pierwszych odwiedzinach u niej zauroczyla nas ilosć programów telewizyjnych w ich kablu - u nas byly tylko dwa programy. Mąż zachorował na telewizję satelitarną. A ja stwierdziłam, że muszę się chociaż troche nauczyć języka, bo obrazków oglądać nie lubię. Wzięłam się za książki, potem kurs ESKK dla średnio zaawansowanych. Po pół roku sprawiliśmy sobie antenę satelitarną i zaczęliśmy odbierać programy z Astry. Rozumiałam coraz więcej.

W 2007 roku zaczęło nam brakować pieniędzy. Emerytury nauczycielskie, przy kilku nadspodziewanych wydatkach, nie starczały i powstał spory debet na koncie. Znalazłam wyjście - zatrudniono mnie na umowę zlecenie do opieki nad starszymi, chorymi osobami. I to było moje pierwsze trudne i bezpośrednie zetknięcie sie z żywym językiem. O dziwo, dałam sobie radę! Chwalono mnie nawet za tę znajomość. Moja ostatnia pracodawczyni twierdziła, że w rozmowie ze mną zapomina, że nie jestem Niemką.
Przesyłamy sobie pozdrowienia i życzenia. Piszemy o naszym życiu codziennym i kłopotach. I to własnie dla mnie jest najtrudniejsze. Nie mam pewności, czy piszę dobrze - dlatego większość listów piszę po polsku i proszę córkę o tłumaczenie.

Dlatego też jestem bardzo wdzięczna za taką pomoc, jaką mogę znaleźć na Twoim blogu i za przesłane wzory życzeń.

Dziekuje bardzo i serdecznie pozdrawiam

Lidia

Ja również Lidio pozdrawiam i bardzo dziękuję za miłe słowa :)

poniedziałek, kwietnia 20, 2009

Madonna spadła z konia

Jak obiecałam w poprzednim poście dzisiaj pierwsza porcja konkretów z niemieckojęzycznych mediów.

Zaczynamy od informacji z Stern.de na temat wypadku królowej popu - Madonny.

Madonna wegen Paparazzi vom Pferd gestürzt

Glück im Unglück für Popstar Madonna: Die Sängerin ist bei einem Reitausflug vom Pferd gestürzt, zog sich aber nur leichte Verletzungen zu. Schuld an dem Unfall sollen aufdringliche Fotografen gewesen sein.
(...)
Madonna habe in New York Freunde besucht, erklärte ihre Sprecherin Liz Rosenberg. Bei einem Reitausflug sei sie von Fotografen bedrängt worden. Diese seien aus dem Gebüsch regelrecht auf Madonna zugestürzt, dabei soll das Pferd zurückgescheut haben. Die Sängerin erlitt demnach Prellungen und "kleinere Verletzungen" und sei vorübergehend im Krankenhaus behandelt worden.

  • ist ... gestürzt - spadła. Podczas spadania podmiot się "rusza", czyli czasownikiem posiłkowym jest "sein" a nie "haben"
  • zog sich aber nur leichte Verletzungen zu - nabawiła się tylko lekkich zranień. Zuziehen - nabawić się, ściągnąć coś na siebie
  • Schuld an dem Unfall sollen aufdringliche Fotografen gewesen sein - winnymi wypadku są (podobno) natrętni fotografowie. Słówko "sollen" sugeruje winę fotografów, ale o niej nie przesądza. Aufdringlich - natrętny.
  • Madonna habe Freunde besucht, sie sei von Fotografen bedrängt worden - klasyczne przykłady relacji prasowych z użyciem Konjunktiv Perfekt (tak się ta gramatyczna konstrukcja chyba nazywa). Na lekcjach niemieckiego to zupełnie nieintuicyjna tortura, ale w praktyce w mediach bardzo często stosowana w przypadku cytowania wypowiedzi innych osób lub publikowania niepotwierdzonych informacji. Bedrängen - dręczyć.
  • Diese seien aus dem Gebüsch regelrecht auf Madonna zugestürzt, dabei soll das Pferd zurückgescheut haben - "Diese" oznacza tutaj wymienionych w poprzednim zdaniu fotografów. Słówka "seien", "soll" znowu oznaczają, że najprawdopodobniej wszystko się właśnie tak odbyło, ale nie ma pewności. Zurückgescheut - koń się wystraszył i cofnął.
  • Die Sängerin erlitt demnach Prellungen und "kleinere Verletzungen" und sei vorübergehend im Krankenhaus behandelt worden. Erlitten - odnosić (obrażenia). Prellungen - stłuczenia, vorübergehend - przejściowo, behandeln - leczyć, traktować, obchodzić się.

sobota, kwietnia 18, 2009

Po co uczysz się języka obcego?

Czy zastanawiałeś się kiedyś po co tak na prawdę uczysz się języka obcego? Bo jest w programie szkoły? Bo "w dzisiejszych czasach sie przyda"? Bo rodzice Ci kazali?
Czy zastanawiałeś się kiedyś na jakim poziomie umiejętności zakończysz swoją naukę i dlaczego właśnie na takim? A w jakim stopniu docelowo chcesz znać język obcy?

To są może pytania "zaczepne", ale myślę, że warto, aby każdy, kto uczy się języka obcego szczerze sobie na nie odpowiedział. SOBIE, nikomu innemu. Bo w gruncie rzeczy to ty sam będziesz korzystał z umiejętności, które wcześniej nabędziesz. A znajomość języka obcego jest umiejętnością moim zdaniem krytyczną i najważniejszą. Tak, NAJWAŻNIEJSZĄ dla wszystkich, którzy chcą widzieć i wiedzieć więcej, być otwartymi na świat i ludzi oraz... zrobić karierę.

Osobiście traktuję znajomość języków (niemieckiego i angielskiego) jak narzędzia, których można używać w bardzo różnych zastosowaniach. Czego ja już nie robiłam! Tłumaczyłam treść spotkań w Taize, tłumaczyłam negocjacje na targach spawalniczych i szkolenie dla dealerów motoryzacyjnych, a oprócz tego miliony razy szukałam interesujących mnie informacji w internecie, oglądałam ciekawe audycje w telewizji, nawiązałam mnóstwo ciekawych znajomości...
Nie jest ważne jakie masz wykształcenie, kims jesteś (lub zostaniesz) z zawodu, każde nowe narzędzie pt. "język obcy" otwiera nową bramę w niedostępny do tego momentu świat. Zastosowanie znajdzie się samo.

Spróbuj więc spojrzeć na swoje nudne lekcje gramatyki i wkuwanie słówek właśnie w taki sposób. Zobacz kres i metę nauki, wyobraź sobie W JAKI SPOSÓB będziesz korzystał z umiejętności porozumiewania się w obcym języku. Niech to będzie dla Ciebie motywacją, obrazem, do którego będziesz dążyć. Będziesz dążyć, ale nigdy nie osiągniesz - to zła wiadomość. Ale dobra jest taka, że z każdym nowo poznanym zwrotem będziesz miał do dyspozycji szerszy warsztat narzędzi i możliwości, a jednocześnie mniej zahamowań, aby z nich korzystać.

Najlepszym sposobem na wzbudzenie w sobie motywacji do nauki nudnej gramatyki i słownictwa jest moim zdaniem znalezienie dla nich konkretnego zastosowania. Dlatego postanowiłam zmienić nieco formę postów i skoncentrować się bardziej na praktyce. Spodziewajcie się więc w najbliższym czasie cytatów z bieżących wydań niemieckich czasopism lub serwisów internetowych wraz z wyjaśnieniami specyficznych zwrotów, konstrukcji grmatycznych itd. Wydaje mi się, że takie postawienie problemu "od końca" (czyli najpierw przykład zastosowania, a dopiero później informacja dlaczego akurat tak) jest bardziej efektywne.

Czekam na opinie! :)

wtorek, kwietnia 14, 2009

Matura 2009 z niemieckiego

Od razu mówię, że nie mam pojęcia jak są teraz zorganizowane matury z języka niemieckiego. Tzn. wiem tyle, ile można wyczytać w ogólnodostępnych informacjach, ale nie mam żadnego osobistego doświadczenia. Za "moich czasów" w szkołach niemieckiego nie uczono prawie wcale (szczególnie na Śląsku, gdzie mieszkam). Egzamin państwowy zdawałam (niezależnie od matury) w Katowicach, w jedynym liceum (im. komunisty Wilhelma Piecka :) ) w województwie, gdzie jednak tego niemieckiego uczono. A ocenę z egzaminu mam wpisaną do rubryczki "dodatkowe osiągnięcia" :)

Na szczęście inni są bardziej zorientowani niż ja i służą swoją pomocą np. w postaci podręczników. Może się przydadzą tegorocznym maturzystom:

Tu jeszcze kilka publikacji ogólnych lub z poprzednich lat:

Trzymam kciuki za maturzystów i jednocześnie dajcie znać, jeśli mogłabym jakoś pomóc, coś wyjaśnić, podać przykłady... Piszcie!

środa, kwietnia 08, 2009

Frohe Ostern!

I znowu mamy kolejne święta :) Rok temu zamieściłam post z krótkimi niemieckimi życzeniami i zwrotami wielkanocnymi, nie będę się więc powtarzać, wszystkich zainteresowanych odsyłam właśnie tam.

Zamiast tego proponuję wam przygotowanie na świąteczne dni cytrynowych ciastek w kształcie jajek :) Przepis pochodzi z serwisu kulinarnego www.chefkoch.de, a w postaci pdf'a możesz go ściągnąć tutaj (są zdjęcia, widać więc co to znaczy "w kształcie jajek").

Krótki przegląd przepisu:

  • abgeriebene Zitronenschale - starta skórka z cytryny
  • schaumig rühren - utrzeć na puszystą masę
  • ...unterrühren - wmieszać, połączyć
  • eierförmige Keksform - foremka do ciastek w kształcie jajka
  • im vorgeheizten Backofen - w nagrzanym piekarniku
  • Die Hälfte der Kekse - połowa ciastek
  • Auf die andere Hälfte jeweils einen Klecks Lemoncurd setzen - na każdą drugą połowę położyć kleks Lemoncurd
  • Lemoncurd - masa z cytryny i jajek. Zainteresowanych odsyłam do przepisu podanego przez autorkę. Ale myślę, że można ją zastąpić jakąś kwaśną żółtą marmoladą lub dżemem.
  • Speisestärke - mąka ziemniaczana

I jeszcze przypominam o moim kursie i e-booku z życzeniami po niemiecku, w którym są nie tylko wzory życzeń świątecznych, ale też urodzinowych, z okazji ślubu i komunii. Warto mieć go pod ręką, z pewnością się przyda!

Ich wünsche Dir Frohe Ostern, sowie ruhige und schöne Feiertage!!

niedziela, kwietnia 05, 2009

Insulaner

Dzisiejszy post sponsoruje liczba mnoga :)

Inspiracją było słówko die Insulaner, które w moich uszach dziwnie brzmi, a znaczy "wyspiarze" (czyli mieszkańcy wyspy). Później okazało się, że liczba pojedyncza to der Insulaner - wyspiarz lub die Insulanerin - mieszkanka wyspy (bo chyba nie "wyspiarka"?!)
Mieszkańców wyspy można również nazwać bardziej intuicyjnie, czyli der Inselbewohner lub die Inselbewohnerin.

Zawsze bawiło mnie też słowo die Palästinenser, które w polskich uszach (na podstawie niemieckiej wymowy) brzmi jak "palestinendza". Jak łatwo się domyślić oznacza ono mieszkańców Palestyny. Analogicznie Palestyńczyk to der Palästinenser, a Palestynka die Palästinensin.

Słówkiem zbudowanym na podobnej zasadzie jest die Opelaner, czyli pracownicy zakładów Opla, o których w taki właśnie sposób mówi się często w niemieckiej telewizji. Zgodnie z powyższą zasadą męski pracownik Opla to der Opelaner, a żeńska pracownica die Opelanerin. Nie wiem, na ile taka forma jest oficjalnie zaakceptowana, ale w każdym razie w mediach jest szeroko stosowana.

Die Kinder der Opelaner singen ein Lied: