sobota, kwietnia 18, 2009

Po co uczysz się języka obcego?

Czy zastanawiałeś się kiedyś po co tak na prawdę uczysz się języka obcego? Bo jest w programie szkoły? Bo "w dzisiejszych czasach sie przyda"? Bo rodzice Ci kazali?
Czy zastanawiałeś się kiedyś na jakim poziomie umiejętności zakończysz swoją naukę i dlaczego właśnie na takim? A w jakim stopniu docelowo chcesz znać język obcy?

To są może pytania "zaczepne", ale myślę, że warto, aby każdy, kto uczy się języka obcego szczerze sobie na nie odpowiedział. SOBIE, nikomu innemu. Bo w gruncie rzeczy to ty sam będziesz korzystał z umiejętności, które wcześniej nabędziesz. A znajomość języka obcego jest umiejętnością moim zdaniem krytyczną i najważniejszą. Tak, NAJWAŻNIEJSZĄ dla wszystkich, którzy chcą widzieć i wiedzieć więcej, być otwartymi na świat i ludzi oraz... zrobić karierę.

Osobiście traktuję znajomość języków (niemieckiego i angielskiego) jak narzędzia, których można używać w bardzo różnych zastosowaniach. Czego ja już nie robiłam! Tłumaczyłam treść spotkań w Taize, tłumaczyłam negocjacje na targach spawalniczych i szkolenie dla dealerów motoryzacyjnych, a oprócz tego miliony razy szukałam interesujących mnie informacji w internecie, oglądałam ciekawe audycje w telewizji, nawiązałam mnóstwo ciekawych znajomości...
Nie jest ważne jakie masz wykształcenie, kims jesteś (lub zostaniesz) z zawodu, każde nowe narzędzie pt. "język obcy" otwiera nową bramę w niedostępny do tego momentu świat. Zastosowanie znajdzie się samo.

Spróbuj więc spojrzeć na swoje nudne lekcje gramatyki i wkuwanie słówek właśnie w taki sposób. Zobacz kres i metę nauki, wyobraź sobie W JAKI SPOSÓB będziesz korzystał z umiejętności porozumiewania się w obcym języku. Niech to będzie dla Ciebie motywacją, obrazem, do którego będziesz dążyć. Będziesz dążyć, ale nigdy nie osiągniesz - to zła wiadomość. Ale dobra jest taka, że z każdym nowo poznanym zwrotem będziesz miał do dyspozycji szerszy warsztat narzędzi i możliwości, a jednocześnie mniej zahamowań, aby z nich korzystać.

Najlepszym sposobem na wzbudzenie w sobie motywacji do nauki nudnej gramatyki i słownictwa jest moim zdaniem znalezienie dla nich konkretnego zastosowania. Dlatego postanowiłam zmienić nieco formę postów i skoncentrować się bardziej na praktyce. Spodziewajcie się więc w najbliższym czasie cytatów z bieżących wydań niemieckich czasopism lub serwisów internetowych wraz z wyjaśnieniami specyficznych zwrotów, konstrukcji grmatycznych itd. Wydaje mi się, że takie postawienie problemu "od końca" (czyli najpierw przykład zastosowania, a dopiero później informacja dlaczego akurat tak) jest bardziej efektywne.

Czekam na opinie! :)

Brak komentarzy: