środa, listopada 25, 2009

Kulinarne prezenty

Do świąt Bożego Narodzenia jest jeszcze trochę czasu, ale warto mieć w zanadrzu niekonwencjonalne prezenty, które można podarować komuś niezależnie od wieku, płci, stopnia zażyłości czy pokrewieństwa, krótko mówiąc - własnoręcznie robione prezenty kulinarne. Pięknie zapakowane na pewno będą przyjęte z zachwytami. I proszę się nie wymigiwać dwoma lewymi "ręcami" w kuchni, przepisy są naprawdę łatwe.

Pierwszy: Lebkuchenlikör, czyli likier piernikowy

Składniki:

  • 350 ml Sahne - śmietana. W Niemczech raczej nie jest znana kwaśna śmietana, chodzi tu więc o słodką śmietanę, w tym zastosowaniu najlepiej chyba z kartonika.
  • 120 ml Schnaps (Weizenkorn) - wódka
  • 80 ml Whisky
  • 4 EL Puderzucker - cukier puder
  • 6 EL Nutella - tłumaczenie zbędne :)
  • 2 TL Lebkuchengewürz - przyprawa do pierników
Wystarczy wszystko dokładnie wymieszać i przelać do butelki (otrzymuje się ok. 1/2l likieru). Opinie pod przepisem są entuzjastyczne :)

I drugi przepis (bezalkoholowy): Schokoladen - Gewürz - czyli super aromatyczna przyprawa czekoladowa. Do dosmaczania kawy, ciasta, lodów, deserów itd.

Składniki:

  • 2 TL Vanillepulver (Bourbonvanillepulver) - proszek waniliowy. Obawiam się, że chodzi tu o proszek z prawdziwej wanilii, który nie jest tani, ale ma taki aromat, że z pewnością się opłaca.
  • 100 g Schokolade, bittere, mind.70 % Kakao - gorzka czekolada
  • 1/4 TL Zimt, evtl. weniger - cynamon (również niej niż podana ilość).
  • 2 Prisen Muskat - 2 szczypty gałki muszkatołowej
  • 3 EL Kaffee, löslicher - kawa rozpuszczalna
  • evtl. Puderzucker - ew. cukier puder

Wszystkie składniki razem zmielić (w mikserze), można dodać 2 łyżki cukru pudru. Przesypać do gustownej "solniczki" i... podarować :) Można sobie samemu :)

Aha, jednostkli objętości:
  • TL = Teelöffel czyli mała łyżeczka do kawy
  • EL = Esslöffel czyli łyżka stołowa

Miłych przygotowań świątecznych!

środa, listopada 18, 2009

Na targach

W ubiegłym tygodniu udzielałam się na targach Agritechnika w Hannoverze. Jak łatwo się domyślić z nazwy jak i poprzedniego posta, były to targi rolnicze, ale dotyczące uprawy roli (a nie hodowli zwierząt), największe na świecie. Nie wiem jakie macie doświadczenie targowe, ja dotychczas byłam już w Poznaniu i Katowicach, ale to, co prezentuje Messe Hannover jest niesamowite.

Przede wszystkim das Messegelände czyli obszar targów jest bardzo duży. Do tego stopnia, że kursują po nim autobusy i uwierzcie mi, to ma sens :) Do naszego stanowiska musieliśmy przejść w poprzek przez całe targi, co zajmowało nam dobre 15 min marszu. I to idąc na zewnątrz hal, bo droga przez hale może nie tyle jest dłuższa, co dłużej trwa - po drodze jest tyle ciekawych rzeczy do zobaczenia... :) Traktory i kombajny gigantycznych rozmiarów, kolorowe, z ABS'em, GPS'em, na kołach i gąsienicach... Zresztą zobaczcie sami jak to wyglądało:

O, sama Agritechnika ma też swój kanał na YouTube, niestety nie wiem jak tu wkleić bezpośredniego linka do filmu, ale warto kliknąć! Filmy są bardzo dobrej jakości!

Teren targów jest miasteczkiem samym w sobie. Z własną komunikacją, restauracjami, policją, biurami, obsługą, widziałam nawet kościół! Ale wcale mnie to nie dziwi - aby porządnie przygotować wystawę potrzeba jest na prawdę dużo pracy. Przygotowanie stoisk, folderów, naklejek, obsługa rozładunku i załadunku ekspozycji itd.

Ale wróćmy do tematu, czyli do zastosowania niemieckiego na targach. Moim zadaniem było m.in. "zagadywanie" osób, które zatrzymały się przy stoisku i oglądały wystawiane maszyny (niestety nie były to spektakularne traktory). Bardzo przydatne było wtedy zdanie
Wie kann ich Ihnen behilflich sein? - Czym mogę Panu / Pani służyć?

Z kolei przy rozmowach z kontrahentami, których dopiero tam miałam okazję poznać przydawał się zwrot:
Es war nett Sie kennenzulernen - miło mi było Pana / Panią poznać

I tradycyjnie garść słówek, tym razem targowych.

  • der Aussteller (l.mn. die Aussteller) - wystawca (wystawcy)
  • der Besucher (l.mn. die Besucher) - odwiedzający
  • das Ausstellungsgelände - teren wystawy (targów)
  • der Hallenplan - plan hali (czyli stoisk na hali)

środa, października 28, 2009

Rolnik i jego narzędzia

Strasznie się ostatnio opuściłam z umieszczaniem nowych wpisów na blogu, ale mam mocne postanowienie poprawy :) Tym bardziej, że pracuję teraz w firmie, w której na bieżąco będę miała kontakt z niemieckojęzycznymi klientami. Branża może taka nie z gatunków najbardziej popularnych, bo rolnictwo, ale w końcu nigdy nie wiadomo gdzie i kiedy jakiegoś rolnika na swojej drodze spotkamy :) Tak na rozgrzewkę kilka rolniczych słówek:
  • die Egge - brona
  • der Pflug - pług
  • der Acker - rola, pole
  • der Ackerbau - uprawa roli
  • die Landwirtschaft - rolnictwo
  • die Ernte - plon, żniwo, żniwa
  • die Erntemaschine - żniwiarka
  • das Getreide - zboże
  • die Scheune - stodoła
  • der Mähdrescher - kombajn

wtorek, czerwca 02, 2009

Niemcy na urlopie

Już Skiba kiedyś proponował, aby biura podróży opracowały dodatkowe oznaczenie hoteli pod względem ilości Niemców przypadających na metr kwadratowy :) Okazuje się, że i sami Niemcy widzą, że mogą być (i czasem są) źle postrzegani przez tubylców i innych urlopowiczów. Przeczytajcie, co publikuje Focus Online:

Deutsche verhalten sich im Urlaub offenbar ganz schön daneben. Fast jeder Zweite hat sich schon einmal für das Verhalten seiner Landsleute im Ausland geschämt.

Die meisten von ihnen (69 Prozent) empfanden es als peinlich, wenn Deutsche im Gastland ein herablassendes Verhalten gegenüber den Einheimischen zeigten...

Auch Trunkenheit (67 Prozent) und übertriebene Beschwerden (64 Prozent) auf einer Reise sorgen immer wieder dafür, dass sich mancher für seine Landsleute schämt. Gleiches gilt für unpassende Kleidung, also zum Beispiel das Tragen kurzer Hosen beim Betreten einer Kirche. Über dieses fehlende Gespür für die Sitten vor Ort ärgern sich 62 Prozent der Befragten.

Das Empfinden von Peinlichkeit hängt offenbar mit dem Bildungsabschluss zusammen: Nur zwölf Prozent der Befragten ohne Berufsausbildung schämen sich für unpassendes Verhalten der Deutschen auf Reisen, aber 61 Prozent derer, die Abitur oder einen Hochschulabschluss haben.

  • offenbar - oczywisty
  • das Verhalten - zachowanie
  • die Landsleute - rodacy
  • sich schämen - wstydzić się
  • peinlich - przykro, nieprzyjemnie, "głupio"
  • herablassend - pretensjonalnie
  • die Einheimischen - tubylcy, krajowcy
  • die Trunkenheit - pijaństwo
  • übertriebene Beschwerden - przesadzone skargi
  • unpassende Kleidung - nieodpowiedni strój
  • beim Betreten einer Kirche - przy wejściu do kościoła
  • fehlende Gespür für die Sitten - brak zrozumienia dla (lokalnych) zwyczajów
  • hängt offenbar mit dem Bildungsabschluss zusammen - najwyraźniej ma związek z poziomem wykształcenia
  • die Abitur - matura
  • Hochschulabschluss - ukończenie szkoły wyższej

Niezależnie od zbliżającego się sezonu urlopowego chciałabym zachęcić was do zakupu polecanych przeze mnie publikacji dotyczących języka niemieckiego:

Dlaczego szczególnie teraz jest to opłacalne? Z dwóch powodów:

  • w czerwcu do każdego zamówienia na dowolne publikacje wydawnictwo dołącza prezent o wartości 24,90 zł w postaci audiobooka Odwieczne prawa życia w formacie mp3. To tak jakbyś kupił 2 produkty o POŁOWĘ taniej!
  • do 15 czerwca otrzymasz "5 x więcej Złotych Punktów" za każdą zakupioną publikację, do wybrania przy następnym zamówieniu.

WARTO!

piątek, kwietnia 24, 2009

Mega-Panne bei T-Mobile

We wtorek, 21.04.2009 ok. 40 mln użytkowników sieci T-Mobile nie mogło korzystać ze swoich komórek. Poczytajcie, jak pisze o tym niemiecka prasa, czyli konkretnie Stern:

Mega-Panne bei T-Mobile. Stundenlang waren rund 40 Millionen Handy-Kunden nicht erreichbar, weil durch den Ausfall von zwei Zentralcomputern das D1-Netz weitgehend zusammengebrochen war. Am Tag nach dem Blackout hat der Konzern mit der Ursachenforschung begonnen. Bislang ohne rechten Erfolg

Nach dem bundesweiten Ausfall im T-Mobile-Netz wird am Mittwoch fieberhaft nach den Gründen gesucht. Am Dienstag mussten Millionen T-Mobile-Handykunden über Stunden aufs mobile Telefonieren verzichten. Zwei von drei Zentralcomputern waren nach Angaben der Telekom ausgefallen. Wie es zu der massiven Panne bei T-Mobile kommen konnte, blieb aber zunächst unklar. Am Abend wurden die Systeme wieder hochgefahren, was sich dann über Stunden hinzog, um nicht einen erneuten Zusammenbruch auszulösen.

  • Mega-Panne - "die Panne" to awaria. Mega-Panne - mega-awaria :)
  • stundenlang - godzinami. Analogicznie: tagelang, monatelang, jahrelang...
  • der Ausfall - tu: przerwa, przestój, awaria, ale także strata, ubytek, nieodbycie się, wypadanie.
  • weitgehend - daleko, w dużym stopniu
  • zusammengebrochen - załamana (tu: sieć)
  • Blackout - hm.. tu mam pewnie problem z przetłumaczeniem. Chodzi o totalne załamanie, "utratę przytomności"
  • Ursachenforschung - badanie przyczyn
  • bislang - dotychczas
  • bundesweit - w całych Niemczech
  • fieberhaft - gorączkowo
  • Handykunden - klienci sieci komórkowej
  • über Stunden - godzinami (analogicznie do stundenlang). Natomiast "Überstunden" to nadgodziny
  • auf .. verzichten - zrezygnować z czegoś
  • massiv - masywny, ogromny
  • unklar - niejasno
  • die Systeme wurden wieder hochgefahren - serwery zostały znowu postawione. W przeciwieństwie do "hochfahren" jest "runterfahren" - zamknąć komputer, serwer.
  • um nicht einen erneuten Zusammenbruch auszulösen - aby nie wywołać nowego załamania, awarii.
  • auslösen - uruchamiać, wzbudzać (np. uczucie), wywoływać (np. panikę). Der Auslöser - wyzwalacz (np. aparatu fotograficznego), mechanizm włączający

środa, kwietnia 22, 2009

Dostałam miłego maila :)

Dostałam ostatnio bardzo miłego maila. Napisała go Lidia, a w mailu potwierdza się to, co chcę wszystkim zawsze powiedzieć: znajomość języka przydaje się w każdych okolicznościach, niezależnie od wieku, wykształcenia, miejsca zamieszkania itd. Oraz to, że największą motywacją do nauki jest POTRZEBA ZASTOSOWANIA. Chociażby do oglądania TV satelitarnej - w moim przypadku też to kiedyś zadziałało :)

Poczytajcie:

Droga Amanko!

Jestem starą babą, od dawna - bo od 19 lat na emeryturze. Z zawodu nauczycielka (mgr fizyki), więc i emerytura wcześniejsza.

Z językiem niemieckim zetknęlam się na studiach, ale tego nie można nazwać nauką. O, przepraszam, także wczesniej - w czasie okupacji. Podobno jako maleńkie dziecko szprechalam bardzo dobrze i nikt nie poznal, czy jestem Polką czy Niemką. Niestety nic nie pamiętałam, gdyż w domu język ten byl zakazany - po pobycie ojca w obozie koncentracyjnym.

W 1989 roku jedyna córka wyjechała do Berlina na stałe. Po pierwszych odwiedzinach u niej zauroczyla nas ilosć programów telewizyjnych w ich kablu - u nas byly tylko dwa programy. Mąż zachorował na telewizję satelitarną. A ja stwierdziłam, że muszę się chociaż troche nauczyć języka, bo obrazków oglądać nie lubię. Wzięłam się za książki, potem kurs ESKK dla średnio zaawansowanych. Po pół roku sprawiliśmy sobie antenę satelitarną i zaczęliśmy odbierać programy z Astry. Rozumiałam coraz więcej.

W 2007 roku zaczęło nam brakować pieniędzy. Emerytury nauczycielskie, przy kilku nadspodziewanych wydatkach, nie starczały i powstał spory debet na koncie. Znalazłam wyjście - zatrudniono mnie na umowę zlecenie do opieki nad starszymi, chorymi osobami. I to było moje pierwsze trudne i bezpośrednie zetknięcie sie z żywym językiem. O dziwo, dałam sobie radę! Chwalono mnie nawet za tę znajomość. Moja ostatnia pracodawczyni twierdziła, że w rozmowie ze mną zapomina, że nie jestem Niemką.
Przesyłamy sobie pozdrowienia i życzenia. Piszemy o naszym życiu codziennym i kłopotach. I to własnie dla mnie jest najtrudniejsze. Nie mam pewności, czy piszę dobrze - dlatego większość listów piszę po polsku i proszę córkę o tłumaczenie.

Dlatego też jestem bardzo wdzięczna za taką pomoc, jaką mogę znaleźć na Twoim blogu i za przesłane wzory życzeń.

Dziekuje bardzo i serdecznie pozdrawiam

Lidia

Ja również Lidio pozdrawiam i bardzo dziękuję za miłe słowa :)

poniedziałek, kwietnia 20, 2009

Madonna spadła z konia

Jak obiecałam w poprzednim poście dzisiaj pierwsza porcja konkretów z niemieckojęzycznych mediów.

Zaczynamy od informacji z Stern.de na temat wypadku królowej popu - Madonny.

Madonna wegen Paparazzi vom Pferd gestürzt

Glück im Unglück für Popstar Madonna: Die Sängerin ist bei einem Reitausflug vom Pferd gestürzt, zog sich aber nur leichte Verletzungen zu. Schuld an dem Unfall sollen aufdringliche Fotografen gewesen sein.
(...)
Madonna habe in New York Freunde besucht, erklärte ihre Sprecherin Liz Rosenberg. Bei einem Reitausflug sei sie von Fotografen bedrängt worden. Diese seien aus dem Gebüsch regelrecht auf Madonna zugestürzt, dabei soll das Pferd zurückgescheut haben. Die Sängerin erlitt demnach Prellungen und "kleinere Verletzungen" und sei vorübergehend im Krankenhaus behandelt worden.

  • ist ... gestürzt - spadła. Podczas spadania podmiot się "rusza", czyli czasownikiem posiłkowym jest "sein" a nie "haben"
  • zog sich aber nur leichte Verletzungen zu - nabawiła się tylko lekkich zranień. Zuziehen - nabawić się, ściągnąć coś na siebie
  • Schuld an dem Unfall sollen aufdringliche Fotografen gewesen sein - winnymi wypadku są (podobno) natrętni fotografowie. Słówko "sollen" sugeruje winę fotografów, ale o niej nie przesądza. Aufdringlich - natrętny.
  • Madonna habe Freunde besucht, sie sei von Fotografen bedrängt worden - klasyczne przykłady relacji prasowych z użyciem Konjunktiv Perfekt (tak się ta gramatyczna konstrukcja chyba nazywa). Na lekcjach niemieckiego to zupełnie nieintuicyjna tortura, ale w praktyce w mediach bardzo często stosowana w przypadku cytowania wypowiedzi innych osób lub publikowania niepotwierdzonych informacji. Bedrängen - dręczyć.
  • Diese seien aus dem Gebüsch regelrecht auf Madonna zugestürzt, dabei soll das Pferd zurückgescheut haben - "Diese" oznacza tutaj wymienionych w poprzednim zdaniu fotografów. Słówka "seien", "soll" znowu oznaczają, że najprawdopodobniej wszystko się właśnie tak odbyło, ale nie ma pewności. Zurückgescheut - koń się wystraszył i cofnął.
  • Die Sängerin erlitt demnach Prellungen und "kleinere Verletzungen" und sei vorübergehend im Krankenhaus behandelt worden. Erlitten - odnosić (obrażenia). Prellungen - stłuczenia, vorübergehend - przejściowo, behandeln - leczyć, traktować, obchodzić się.

sobota, kwietnia 18, 2009

Po co uczysz się języka obcego?

Czy zastanawiałeś się kiedyś po co tak na prawdę uczysz się języka obcego? Bo jest w programie szkoły? Bo "w dzisiejszych czasach sie przyda"? Bo rodzice Ci kazali?
Czy zastanawiałeś się kiedyś na jakim poziomie umiejętności zakończysz swoją naukę i dlaczego właśnie na takim? A w jakim stopniu docelowo chcesz znać język obcy?

To są może pytania "zaczepne", ale myślę, że warto, aby każdy, kto uczy się języka obcego szczerze sobie na nie odpowiedział. SOBIE, nikomu innemu. Bo w gruncie rzeczy to ty sam będziesz korzystał z umiejętności, które wcześniej nabędziesz. A znajomość języka obcego jest umiejętnością moim zdaniem krytyczną i najważniejszą. Tak, NAJWAŻNIEJSZĄ dla wszystkich, którzy chcą widzieć i wiedzieć więcej, być otwartymi na świat i ludzi oraz... zrobić karierę.

Osobiście traktuję znajomość języków (niemieckiego i angielskiego) jak narzędzia, których można używać w bardzo różnych zastosowaniach. Czego ja już nie robiłam! Tłumaczyłam treść spotkań w Taize, tłumaczyłam negocjacje na targach spawalniczych i szkolenie dla dealerów motoryzacyjnych, a oprócz tego miliony razy szukałam interesujących mnie informacji w internecie, oglądałam ciekawe audycje w telewizji, nawiązałam mnóstwo ciekawych znajomości...
Nie jest ważne jakie masz wykształcenie, kims jesteś (lub zostaniesz) z zawodu, każde nowe narzędzie pt. "język obcy" otwiera nową bramę w niedostępny do tego momentu świat. Zastosowanie znajdzie się samo.

Spróbuj więc spojrzeć na swoje nudne lekcje gramatyki i wkuwanie słówek właśnie w taki sposób. Zobacz kres i metę nauki, wyobraź sobie W JAKI SPOSÓB będziesz korzystał z umiejętności porozumiewania się w obcym języku. Niech to będzie dla Ciebie motywacją, obrazem, do którego będziesz dążyć. Będziesz dążyć, ale nigdy nie osiągniesz - to zła wiadomość. Ale dobra jest taka, że z każdym nowo poznanym zwrotem będziesz miał do dyspozycji szerszy warsztat narzędzi i możliwości, a jednocześnie mniej zahamowań, aby z nich korzystać.

Najlepszym sposobem na wzbudzenie w sobie motywacji do nauki nudnej gramatyki i słownictwa jest moim zdaniem znalezienie dla nich konkretnego zastosowania. Dlatego postanowiłam zmienić nieco formę postów i skoncentrować się bardziej na praktyce. Spodziewajcie się więc w najbliższym czasie cytatów z bieżących wydań niemieckich czasopism lub serwisów internetowych wraz z wyjaśnieniami specyficznych zwrotów, konstrukcji grmatycznych itd. Wydaje mi się, że takie postawienie problemu "od końca" (czyli najpierw przykład zastosowania, a dopiero później informacja dlaczego akurat tak) jest bardziej efektywne.

Czekam na opinie! :)

wtorek, kwietnia 14, 2009

Matura 2009 z niemieckiego

Od razu mówię, że nie mam pojęcia jak są teraz zorganizowane matury z języka niemieckiego. Tzn. wiem tyle, ile można wyczytać w ogólnodostępnych informacjach, ale nie mam żadnego osobistego doświadczenia. Za "moich czasów" w szkołach niemieckiego nie uczono prawie wcale (szczególnie na Śląsku, gdzie mieszkam). Egzamin państwowy zdawałam (niezależnie od matury) w Katowicach, w jedynym liceum (im. komunisty Wilhelma Piecka :) ) w województwie, gdzie jednak tego niemieckiego uczono. A ocenę z egzaminu mam wpisaną do rubryczki "dodatkowe osiągnięcia" :)

Na szczęście inni są bardziej zorientowani niż ja i służą swoją pomocą np. w postaci podręczników. Może się przydadzą tegorocznym maturzystom:

Tu jeszcze kilka publikacji ogólnych lub z poprzednich lat:

Trzymam kciuki za maturzystów i jednocześnie dajcie znać, jeśli mogłabym jakoś pomóc, coś wyjaśnić, podać przykłady... Piszcie!

środa, kwietnia 08, 2009

Frohe Ostern!

I znowu mamy kolejne święta :) Rok temu zamieściłam post z krótkimi niemieckimi życzeniami i zwrotami wielkanocnymi, nie będę się więc powtarzać, wszystkich zainteresowanych odsyłam właśnie tam.

Zamiast tego proponuję wam przygotowanie na świąteczne dni cytrynowych ciastek w kształcie jajek :) Przepis pochodzi z serwisu kulinarnego www.chefkoch.de, a w postaci pdf'a możesz go ściągnąć tutaj (są zdjęcia, widać więc co to znaczy "w kształcie jajek").

Krótki przegląd przepisu:

  • abgeriebene Zitronenschale - starta skórka z cytryny
  • schaumig rühren - utrzeć na puszystą masę
  • ...unterrühren - wmieszać, połączyć
  • eierförmige Keksform - foremka do ciastek w kształcie jajka
  • im vorgeheizten Backofen - w nagrzanym piekarniku
  • Die Hälfte der Kekse - połowa ciastek
  • Auf die andere Hälfte jeweils einen Klecks Lemoncurd setzen - na każdą drugą połowę położyć kleks Lemoncurd
  • Lemoncurd - masa z cytryny i jajek. Zainteresowanych odsyłam do przepisu podanego przez autorkę. Ale myślę, że można ją zastąpić jakąś kwaśną żółtą marmoladą lub dżemem.
  • Speisestärke - mąka ziemniaczana

I jeszcze przypominam o moim kursie i e-booku z życzeniami po niemiecku, w którym są nie tylko wzory życzeń świątecznych, ale też urodzinowych, z okazji ślubu i komunii. Warto mieć go pod ręką, z pewnością się przyda!

Ich wünsche Dir Frohe Ostern, sowie ruhige und schöne Feiertage!!

niedziela, kwietnia 05, 2009

Insulaner

Dzisiejszy post sponsoruje liczba mnoga :)

Inspiracją było słówko die Insulaner, które w moich uszach dziwnie brzmi, a znaczy "wyspiarze" (czyli mieszkańcy wyspy). Później okazało się, że liczba pojedyncza to der Insulaner - wyspiarz lub die Insulanerin - mieszkanka wyspy (bo chyba nie "wyspiarka"?!)
Mieszkańców wyspy można również nazwać bardziej intuicyjnie, czyli der Inselbewohner lub die Inselbewohnerin.

Zawsze bawiło mnie też słowo die Palästinenser, które w polskich uszach (na podstawie niemieckiej wymowy) brzmi jak "palestinendza". Jak łatwo się domyślić oznacza ono mieszkańców Palestyny. Analogicznie Palestyńczyk to der Palästinenser, a Palestynka die Palästinensin.

Słówkiem zbudowanym na podobnej zasadzie jest die Opelaner, czyli pracownicy zakładów Opla, o których w taki właśnie sposób mówi się często w niemieckiej telewizji. Zgodnie z powyższą zasadą męski pracownik Opla to der Opelaner, a żeńska pracownica die Opelanerin. Nie wiem, na ile taka forma jest oficjalnie zaakceptowana, ale w każdym razie w mediach jest szeroko stosowana.

Die Kinder der Opelaner singen ein Lied:

poniedziałek, marca 30, 2009

Bus? Buße?

Chciałabym dzisiaj zwrócić uwagę na różnicę, jaka jest między podobnie brzmiącymi wyrazami, tzn. Bus i Buße.

der Bus to autobus. Taki "czerwony" do jazdy po mieście, ale również taki nadający się do wycieczek po świecie (w przeciwieństwie do języka angielskiego, gdzie jest rozgraniczenie na "bus" i "coach").

Ale der Bus oznacza również szynę, czy w informatyce - magistralę (danych).

Inne znaczenie ma die Buße - pokuta, kara. Das Bußgeld to grzywna w sensie sankcji za wykroczenie przeciwko prawu (zu einer Buße verurteilen - skazać na grzywnę).
Die Bußfertigkeit to skrucha, bußfertig - przejęty skruchą.

Dużym świętem ewangelickim w Niemczech jest Buß- und Bettag. Jest to święto ruchome i przypada na koniec listopada. Święto to nie ma na celu karania grzeszników za popełnione czyny, ale raczej zachęca wiernych do pokuty i nawrócenia.

poniedziałek, marca 23, 2009

Fachorientiertes Schreiben

Korespondencja i słownictwo służbowe to szeroki temat. Z jednej strony każda dziedzina wiedzy czy biznesu ma swoje specyficzne sformułowania i zwroty, z drugiej strony zasady rządzące kontaktami beznesowymi są wspólne.

Na fińskiej (!) stronie http://www.schreiben.uku.fi/ znajduje się kurs mający na celu naukę orientowania się w szeroko pojętym słownictwie biznesowym. Jest dużo słownictwa, ćwiczeń i ciekawych (z życia wziętych) przykładów zastosowania.

Poszczególne działy to:

  • Tabellen - wszystko o tabelach i wykresach - przykłady, słownictwo i ćwiczenia
  • Bewerbung - rodzaje aplikacji, przykłady, zwroty, ćwiczenia
  • Argumentation - strategie argumentacji, frazy, przykłady, ćwiczenia
  • Beschreibung - ogólne opisy i słownictwo z podziałem na techniczne, gospodarcze i humanistyczne
  • Brief - porównanie korespondencji prywatnej i służbowej, e-maile, typy (oferta, zapytanie, reklamacja, wezwanie do zapłaty), ważne zwroty.
Krótko mówiąc - "ein Muß" dla wszystkich, którzy używają niemieckiego w pracy. Polecam!

wtorek, marca 17, 2009

Katzenklo

Od kilku tygodni mamy kota. Córka się uparła i tak długo marudziła, aż w końcu nas przekonała. Kotka jest fajna, już się przyzwyczailiśmy do niej, do budzenia o 6 rano z prośbą o pełną miskę, do żwirku rozwleczonego po całym mieszkaniu, do czyszczenia kuwety... A potem wszystko to w pewnym momencie trzeba było opisać po niemiecku i okazało się, że.. brakuje słów. Dlatego też poniższą listę słówek zamieszczam ze specjalną dedykacją dla wszystkich zakoconych :)

  • Tierbedarf - artykuły dla zwierząt (zoologiczne)
  • Katzenfutter trocken / nass - karma dla kotów sucha / mokra
  • Katzenstreu - żwirek
  • Klumpstreu - żwirek zbrylający
  • Katzenklo - kuweta, ale też Katzenhaus - kryta kuweta
  • Fellpflege - pielęgnacja sierści
  • Kratzbaum - drapak
  • Rohfütterung - karmienie surowym jedzeniem (głównie mięsem), BARF
  • Futternapf - miska na karmę
  • Ungezieferschutz - ochrona przeciwpasożytnicza
  • Katzenbox - transporter

A przy okazji polecam kopalnię wiedzy wszelakiej o kotach (po polsku): forum.miau.pl. I zachęcam do przygarnięcia (przynajmniej) jednego z dachowców, jakie chore i biedne tułają się po schroniskach, ogródkach działkowych, piwnicach.. Podaruj im swoje serce i kawałek mieszkania. Do drobnych niewygód (opisanych powyżej) można się przyzwyczaić, a tulący się, mruczący kot z pewnością ci to wynagrodzi!

niedziela, marca 01, 2009

Manifest dla uczących się języków

Poniższy manifest dotyczy raczej języka angielskiego, ale zamieszczam go tutaj z racji tego, że dotyczy nauki jakiegokolwiek języka. Przeczytaj, może pomoże :)

Manifest dla uczących się języka obcego
autorem artykułu jest Grzegorz Łobiński

Jeśli tak jak ja przez wiele lat bezskutecznie próbowałeś nauczyć się języka obcego to Manifest jest specjalnie dla Ciebie. W krótkiej formie inspirującej deklaracji Steve Kaufmann, założyciel The Linguist Institute, wyłożył swoją sprawdzoną, Steve mówi w 9-ciu językach, metodę nauki języków obcych.

To był jeden z pierwszych materiałów na których rozpoczynałem swoją przygodę z systemem LingQ. To ciekawe, że rozpoczynając na nowo naukę angielskiego zacząłem od pracy na tekstach traktujących o metodzie nauki języka przyswajając jednocześnie i język, i metodę. Manifest jest ze mną do dzisiaj. Sięgam po niego zawsze, gdy czuję, że moja motywacja do codziennych ćwiczeń językowych choćby trochę spada. To naprawdę działa. Polecam.

Manifest:

Próbowałeś uczyć się języka obcego? Jak ci szło? Ciągle nie masz odwagi mówić w nowym języku? Zapoznaj się i powtarzaj poniższy tekst każdego dnia.

Mogę mówić płynnie w nowym języku. Moim celem jest mówić płynnie. Moim celem nie jest bycie doskonałym. Moim celem jest tylko mówić płynnie. Mogę mówić płynnie i wciąż robić błędy.

Potrzebuję nowego startu. Zapomnę o zasadach gramatycznych. Zapomnę o quizach i testach. Zapomnę o momentach w których zrobiłem błędy. Zapomnę o moim języku ojczystym. Zapomnę kim jestem. Będę nową osobą, mówiącą w nowym języku. Będę się bawił nowym językiem. Skoncentruję się na bawieniu się językiem. To jest właśnie sposób w jaki nauczę się mówić płynnie w nowym języku. Wiem, że mogę to zrobić.

Wiem w jaki sposób będę się uczył. Będę często słuchał, każdego dnia. Będę słuchał rano i wieczorem. Będę słuchał i pozwolę nowemu językowi wejść do mojego umysłu. Będę wybierał kontent, którego będę chciał słuchać, z przyjemnym głosem lektora. Będę słuchał dźwięków i rytmu języka. Będę słuchał słów i fraz, ale nie będę martwił się, że czegoś nie rozumiem. Nie przestanę słuchać i będę się tym bawił. Będę słuchał w autobusie, na spacerze a nawet podczas wykonywania prac domowych. Słuchanie pomoże mi mówić płynnie w nowym języku.

Będę czytał to czego słucham. To pomoże mi w zrozumieniu tekstu. Czasami to co będę czytał będzie pełne słów i fraz, których nie znam. Zapiszę te słowa i będę je regularnie powtarzał. Nie ma znaczenia, że mogę szybko zapomnieć znaczenia tych nowych słów i fraz. Jeśli będę kontynuował słuchanie, czytanie i powtarzanie zapisanych słów i fraz, w końcu staną się one częścią mnie. Czasami będę czytał łatwy materiał w którym będę znał większość słów. Będę robił to dla zabawy i dlatego, że to sprawi, że nowy język stanie się dla mnie naturalny. Czytanie pomoże mi mówić płynnie.

Kiedy będę kontynuował słuchanie i czytanie, będę rozumiał więcej i więcej w nowym języku, stanie się to zupełnie naturalnie. To da mi poczucie osiągnięć i siły. Mój mózg będzie przyzwyczajał się do nowego języka. To zachęci mnie do kontynuacji. Jest ważne bym kontynuował z energią i entuzjazmem. Przyzwyczajenie się do nowego języka wymaga miesięcy. Mówienie płynnie w nowym języku wymaga miesięcy.
Jestem cierpliwy. Nie martwię się czasem potrzebnym do tego by mówić płynnie w nowym języku ponieważ uczenie się języka sprawia mi przyjemność. Wiem, że im więcej słów i fraz poznam, tym więcej będę w stanie zrozumieć z tego co usłyszę i przeczytam. Jeśli zrozumiem to czego będę słuchał i czytał, wkrótce będę mógł również mówić i pisać. Dopóki nie będę rozumiał tego co usłyszę lub przeczytam, dopóty nie będę w stanie dobrze mówić ani pisać. Ale nie ma pośpiechu.

Nawet jeśli nie będę rozumiał wszystkiego, mogę ćwiczyć powtarzając to co usłyszę. Mogę powtarzać słowa, naśladować dźwięki. Mogę powtarzać frazy i zdania, naśladować rytm. Mogę nawet czytać na głos. Nie ma znaczenia, że moja wymowa nie jest jeszcze naturalna. Poprostu powtarzanie i czytanie na głos pomoże mi usłyszeć dźwięki języka i sprawi, że będę czuł się swobodnie. Stopniowo moja wymowa będzie się poprawiać i będę w stanie mówić płynnie i z pewnością.

Nigdy nie powiem, że nie jestem dobry. Kiedy będę czytał lub słuchał powiem sobie "dobra robota", nawet jeśli zawsze będą partie materiału, które nie będą dla mnie jasne. Kiedy będę ćwiczył wymowę w nowym języku i ciągle robił błędy, nie będę się tym przejmował. Wiem, że robię postępy. Zawsze będę dobry dla siebie. Nie będę się denerwował. Jeśli zrobię błąd, powiem sobie "nieważne". Jeśli zapomnę słowo, powiem "nieważne". Jeśli będę miał problemy z powiedzeniem tego co będę chciał wyrazić, powiem sobie "nie ma problemu". Będę kontynuował do czasu, aż będę mówił płynnie.

Będę ufał sobie. Będę pewny siebie. Będę traktował siebie z szacunkiem. Po prostu muszę kontynuować, nie ważne co by się działo. Im więcej słucham i czytam, im więcej słów i fraz się uczę, im więcej ćwiczę i powtarzam, im więcej bawię się językiem, tym wcześniej będę mówił płynnie w nowym języku. Wiem, że mi się uda. Ufam sobie i metodzie The Linguist.

Angielski oryginał Manifestu (Language Learner’s Manifesto) znajdziesz wraz z wersją audio (mp3) w bibliotece systemu LingQ.

Autorem polskiego tłumaczenia manifestu jest Grzegorz Łobiński. Więcej o metodzie Steve Kaufmann’a, po polsku, znajdziesz na stronie angielski.at.loby.pl. Możesz również stamtąd pobrać bezpłatny ebook „The Linguist: Osobisty przewodnik do nauki języka. Jak uczyć się języka” , który jest tłumaczeniem jednego z rozdziałów książki Steve Kaufmann’a „The Linguist: A personal guide to language learning” .
--
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, lutego 25, 2009

Aschermittwoch

Na stronie Slowgerman o której już kiedyś pisałam znajduje się ciekawy tekst dotyczący dzisiejszego dnia, czyli Środy Popielcowej. Annik (czyli autorka) nie mówi o religijnym znaczeniu tego dnia, ale raczej opisuje inne zwyczaje. Zachęcam do przeczytania go pod powyższym linkiem lub w postaci pdf'a, albo do wysłuchania w formacie mp3.

Pewnie przydadzą się następujące słówka:

  • fasten - pościć
  • die Fastenzeit - czas postu
  • Karsamstag - Wielka Sobota
  • die Kundgebung - obwieszczenie, oznajmienie
  • der Kater - kocur, ale potocznie to kac :)

A polityczna Środa Popielcowa wygląda mniej więcej tak:

wtorek, lutego 24, 2009

Vorleser

Oskary rozdane! Jednego z nich otrzymała moja ulubiona Kate Winslet za rolę z filmie "Lektor". Przeczytałam kilka opinii o filmie i mnie zainteresował. Okazało się, że jest produkcji Niemcy - USA i jego niemiecki tytuł brzmi "Der Vorleser".

Szukając informacji o filmie trafiłam na stronę www.vorleser.net, która absolutnie nie jest poświęcona filmowi, tylko jest nieprzebranym źródłem niemieckich tekstów w formacie mp3! Niemieckich jeśli chodzi o język, w którym są nagrania, a nie język utworzenia, bo znajdziecie tam dzieła najróżniejszych autorów: Edgara Alana Poe, Andersena, Kafki, Balzaka, Sofoklesa, Juliusza Verne i wielu innych. Horrory, Biblia, traktaty filozoficzne, opowieści erotyczne - jedni powiedzą "co tylko dusza zapragnie", a inni "smar mydło i powidło" :) I co najważniejsze - wszystko za darmo! Naprawdę jestem pod wrażeniem objętości oferowanych zasobów! A do każdego "słuchowiska" można sobie ściągnąć tekst - podobno słuchanie i czytanie tego samego jest bardzo efektywnym sposobem nauki języka.

Jedynym problemem (przynajmniej dla mnie) jest czas, jaki mogę poświęcić na słuchanie :) Ale jeśli ktoś jeździ w długie trasy samochodem, albo idzie daleko do szkoły to od dzisiaj nie musi mu się nudzić po drodze: może słuchać ciekawych opowiadań, książek, rozpraw PRZY OKAZJI szlifując swój niemiecki! Przyjemne z pożytecznym :)

I przy okazji: vorlesen to znaczy właśnie "przeczytać". Jest to czasownik rozdzielny i jego rozkazująca forma (często stosowana) brzmi: liess mal vor! - przeczytaj!

czwartek, lutego 19, 2009

Weiberfastnacht

W Niemczech rozpoczyna się właśnie najbardziej gorący okres karnawału. Zaczyna się dzisiaj czyli w Weiberfastnacht, a kończy się na środzie popielcowej (Aschermittwoch). Dzisiaj jest szczególny dzień dla kobiet - mają prawo do obcinania mężczyznom krawatów :) Punktualnie o godzinie 11.11 setki przebranych w barwne kostiumy kobiet wdziera się do ratuszy w Düsseldorfie, Bonn, Kolonii, Moguncji i innych niemieckich miastach, by obciąć krawaty urzędnikom i otrzymać symboliczny klucz do bram miasta. Mężczyźni (nie tylko w ratuszach) o tym wiedzą i przychodzą do pracy w najbardziej nielubianych "zwisach męskich", bo zwyczaj ten jest pilnie przestrzegany. Pewnie zazdroszczą Polakom jedzenia pączków w tym dniu :)

Najbliższy poniedziałek czyli Rosenmontag jest kulminacją zabaw karnawałowych. W większości miast odbywają się parady przebierańców pieszo, na wozach, z orkiestrami, w których bierze udział naprawdę dużo ludzi. Całe szkoły, urzędy (wraz z burmistrzem), firmy, stowarzyszenia, grupy przyjaciół... Dzieci szczególnie polują na rozrzucane cukierki. Każda stacja telewizyjna, szczególnie regionalna przekazuje na żywo relacje z ulic swoich największych miast. Jak to wygląda np. w Moguncji można zobaczyć tutaj:

Jak zwykle są zwolennicy takiej rozrywki, ale i tacy wśród których uchodzi to za "obciach". Warto pooglądać w tych dniach niemieckie stacje telewizyjne i wyrobić sobie swoje zdanie :)

sobota, lutego 07, 2009

na zakupy

Przed wyjazdem do Niemiec warto sprawdzić, co można kupić w danym okresie ciekawego w najpopularniejszych sieciach handlowych. Wiadomo, że czekolady z okienkiem są dostępne w Aldi cały czas :), ale czasem trafiają się rzeczy niestandardowe. Myślę tu o różnym tematycznie asortymencie pojawiającym się najczęściej 2 razy w tygodniu w sieciach takich jak Lidl, Plus, Aldi itd. Czyli tak, jak u nas w Polsce.

Najlepiej oczywiście zajrzeć na strony internetowe danej sieci: Aldi, Lidl, Plus, Netto, Penny-Markt. Po pierwsze można sprawdzić jakie sklepy są w pobliżu miejsca do którego się wybieramy, a po drugie z góry wybrać coś do kupienia (i przygotować się finansowo). Często oferta jest różna w zależności od miejscowości i konieczne jest podanie nazwy miejscowości lub kodu pocztowego (PLZ). Jeśli nie znasz kodu tutaj go znajdziesz. Z innych sieci może się przydać: Media Markt, Tchibo (oferta tygodnia taka sama jak w Polsce), Real... Acha, powyższa zasada planowania zakupów jest przydatna również jeśli ktoś zaprzyjaźniony wybiera się za granicę lub przyjeżdża ktoś z zagranicy i zadaje sakramentalne pytanie "a co ci przywieźć"? Możesz go zaskoczyć bardzo konkretną odpowiedzią :>

  • Aktuelle Angebote - aktualne oferty
  • Preissenkung - obniżka cen
  • Sortiment - asortyment
  • Markt suchen - wyszukaj sklep

środa, lutego 04, 2009

Nauka słówek

Przypadkiem trafiłam na stronę, na której można kupić program do nauki niemieckich słówek eMaestro.pl. Autorem strony jest jednocześnie autor programu, opis jest zatem z "pierwszej ręki" :)

...bo wykorzystujesz naturalne mechanizmy uczenia się przez zabawę. Poznajesz słowa w zawrotnym tempie i nawet nie jesteś tego świadomy/-a !!! Gwarantuję, że prędzej czy później znajomy zada Ci pytanie: "Czy wiesz może jak się mówi (tutaj wyraz) " ? A Ty zdzwiony, automatycznie odpowiesz właściwe tłumaczenie. Niemożliwe ?

Cena jest zaskakująco niska - 9,99 PLN, co w sumie z jednej strony może wywoływać wątpliwości co do jakości produktu, ale z drugiej strony taką kwotę można chyba zaryzykować, prawda?

Jeśli skorzystasz, podziel się w komentarzu swoją oceną programu!